Po co nam płaca minimalna?

Od lipca wynagrodzenie minimalne wynosi 3600 zł. To druga w tym roku podwyżka najniższej płacy. Jakie są jej konsekwencje? Co, oprócz lepszej pensji, zyskują pracownicy? O tym rozmawiamy z dr Anną Macko, psycholożką ekonomiczną z Akademii Leona Koźmińskiego.

W trudnych ekonomicznie czasach, gdy wysokie koszty życia wciąż dają się we znaki, potrzeba poczucia bezpieczeństwa finansowego staje się jeszcze silniejsza. W jakim stopniu pomaga w tym wzrost płacy minimalnej?

Podwyżki płacy minimalnej służą właśnie temu, by zapewnić pracownikom większe zabezpieczenie finansowe. Płaca minimalna pozwala redukować negatywne emocje związane z nierównościami społecznymi - jeśli płaca jest adekwatna do warunków ekonomicznych, wówczas ludzie są bardziej skłonni tolerować rozpiętość wynagrodzeń w społeczeństwie, ze względu np. na branżę czy rodzaj prowadzonej przez firmę działalności. Płaca minimalna, która poprawia możliwości na lokalnym rynku pracy dla osób o niskich kwalifikacjach, sprzyja też zdobywaniu dochodów w sposób legalny, może pomagać w ograniczaniu szarej strefy i ograniczeniu zachowań przestępczych poprzez zwiększenie ich kosztu alternatywnego. Poza większym bezpieczeństwem ekonomicznym i spokojem finansowym istnieje też wiele innych skutków wprowadzenia płacy minimalnej i regularnego podwyższania jej wysokości. Są one znacznie mniej oczywiste podczas pierwszych intuicyjnych skojarzeń, ale znajdują potwierdzenie w badaniach naukowych.

Pytania o pieniądze, które chodzą Ci po głowie

Czego konkretnie dotyczą?

Okazuje się, że najważniejszym czynnikiem związanym ze wzrostem płacy minimalnej jest poprawa zdrowia mentalnego. Z badań wynika, że osoby, które są w średnim wieku i mają niskie zarobki, wykazują silniejsze problemy z koncentracją i pamięcią, co zapewne jest związane ze stresem spowodowanym trudnościami finansowymi i niepewnością związaną z zatrudnieniem. Stanowi on bowiem zagrożenie, które może prowadzić m.in. do aktywowania procesów demencyjnych. Zapewnienie większego bezpieczeństwa dochodów przekłada się na poprawę zdrowia poznawczego i kondycji psychicznej pracownika. Badania pokazują, że w różnych krajach i na różnych kontynentach podnoszenie płacy minimalnej prowadzi do zmniejszenia objawów depresji, niepokoju i obniżenia wskaźnika samobójstw. Widoczne jest też ograniczanie niezdrowych nawyków, zmniejszanie ilości i częstotliwości palenia papierosów wśród osób o niskich zarobkach i niskich kwalifikacjach, ponieważ niższy jest wówczas poziom stresu. Im więcej spokoju odczuwa pracownik, ponieważ wie, że jego interesy są zabezpieczone, tym łatwiej o zdrowszy styl życia. Wyższa płaca minimalna to też lepszy dostęp do opieki zdrowotnej, możliwość zakupu lepszej jakości żywności i produktów spożywczych. Obserwowany jest też w przypadku wzrostu płacy minimalnej korzystniejszy bilans pod kątem życia rodzinnego – łatwiej o zachowanie równowagi praca – dom i znalezienie więcej czasu dla rodziny. Wyższe zarobki pozwalają też, przynajmniej w niektórych grupach społecznych, lepiej inwestować w rozwój swoich dzieci, ich edukację, dodatkowe zajęcia, co finalnie przekłada się na korzyści dla całego społeczeństwa. Warto dostrzec, jak bardzo na samopoczucie i efektywność pracownika, a także atmosferę w firmie wpływają takie kwestie jak niska płaca czy brak uregulowanych formalności związanych z umową. Badania pokazują, że w takich środowiskach znacznie częściej, oprócz zaniżania wynagrodzeń, dochodzi do przemocy werbalnej, pracownicy są wobec siebie wrogo nastawieni, brakuje dobrych relacji, co z kolei wpływa bardzo negatywnie na zdrowie psychiczne.

Widełki płacowe w ogłoszeniach o pracy - dobra wola pracodawcy czy konieczność?

Lista korzyści płynących z podnoszenia płacy minimalnej jest rzeczywiście bardzo długa. Ale czy nie jest tak, że sam fakt, że otrzymuje się najniższe wynagrodzenie, nie wpływa negatywnie na samoocenę takiej osoby, która ma świadomość, że jest to minimum i inni mają lepszą sytuację zawodową?

Jeśli osoba wykształcona, zarabiająca wcześniej powyżej minimum nagle podejmuje pracę za najniższą krajową, wówczas rzeczywiście pojawia się poczucie degradacji i wpływa to na poczucie pewności siebie i samoocenę. Płaca minimalna w większości jednak wiąże się z brakiem lub bardzo niskimi kwalifikacjami albo z o ograniczonym doświadczeniem zawodowym. Dla takich osób, które nie chcą lub z jakichś powodów nie mogą zdobyć wyższych kwalifikacji, najniższa krajowa daje poczucie bezpieczeństwa finansowego i pozwala zabezpieczyć najbardziej podstawowe potrzeby. Nie wpływa negatywnie na samoocenę, a wręcz odwrotnie – pomaga odbić się od niełatwej rzeczywistości, zapewnić legalność pracy i socjalne zabezpieczenia, a przy tym szukać możliwości rozwoju czy poszerzenia kwalifikacji.

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat wynagrodzeń?

Sprawdź zarobki.pracuj.pl i skorzystaj z kalkulatora wynagrodzeń.